To opowiadanie jest czystym dowodem na spontaniczność. Pewnego dnia zaczęłam myśleć o tym, jakby to było, gdybyśmy mogli kontaktować się ze zmarłymi. Do głowy nagle wpadła mi nazwa "rozmowy pozaziemskie", a choć niektórym może kojarzyć się ona z przybyszami z kosmosu, ja uznałam to za strzał w dziesiątkę. Niemal bezwiednie założyłam nowego bloga, zaczęłam obmyślać wątki, powstała także główna bohaterka - medium. Ta strona jest całkowicie poświęcona osobistej wierze w istnienie duchów oraz życie pozagrobowe. Są to bliskie mi tematy, ponieważ w rodzinie posiadam bardzo wrażliwych osób, nieraz mających do czynienia z różnymi dziwnymi, niewytłumaczalnymi rzeczami, proroczymi snami. Rzecz jasna inspiracją jest tutaj także seriale Medium, Zaklinacz dusz, Hannibal oraz kilka pięknych filmów: Inni, Paranormal Activity, Szósty zmysł i Sierociniec.
